sobota, 9 marca 2013

Podsumowanie Tygodnia #1


Pierwszy tydzień za nami! Z łezką w oku stwierdzam, że idea konkursu w istocie spełnia się na moich oczach – oto pędzle wyszły z szuflad, z farbek starta została warstwa kurzu, a modele straszące surowością plastiku i modelu nagle zostały ożywione podkładem i postawione w malarskich kolejkach. Sam jestem na dobrej drodze do złamania swojego tytuły ‘Neverending WIP’, co wielce mnie cieszy. Dziś prezentujemy pierwszy zbiorczy post postępów prac naszych uczestników – możecie się spodziewać takiego podsumowania każdego tygodnia, co sobotę. Naturalnie jako że uczestników mamy 70’ciu, spisanie każdego byłoby dość czasochłonne… Dlatego też na liście lądują ci, którzy zgłosili swoje paintlogi / blogi, oraz którzy dokonali w czasie tygodnia widocznych postępów w realizacji swoich założeń. Ponadto co tydzień wybierać będę uczestnika, który ewidentnie się wyróżnił w danym tygodniu swoim zapałem czy jakością malowania / konwersji.

Gorąco zachęcam do zgłoszenia Paintloga / Bloga wszystkich tych uczestników, którzy jeszcze tego nie uczynili. Nie tylko gwarantuje to 10 dodatkowych punktów pod koniec konkursu, jeżeli paintlog / blog jest aktualizowany, ale też daje szansę wypromowania się na łamach Malaraskiej Aktywacji oraz start w walce o zwycięstwo o nagrodę dodatkową dla najciekawszego paintloga / bloga konkursu.

Na ten tydzień uczestnikiem, który ewidentnie przegonił konkurencję jest Karol „TheK” Górniak ze swoimy Eldarami ze światostatku Saim-Hann. W ciągu zaledwie jednego weekendu zamienił aż siedem eldarskich czołgów w pięknie prezentujące się modele, które byłyby chlubą każdej armii a teraz z pewnością stanowią ozdobę jego półki i nie mogą się doczekać do walki z przeciwnikami eldarów. Zresztą, sami spójrzcie na zdjęcia i zobaczcie, jak z czerni podkładu spod ręki Karola wychodzą perełki. Jakby tego było mało, autor ewidentnie walczy o punkty dodatkowe – wszystkie pojazdy noszą ładne ślady zużycia, posiadają sceniczne podstawki a nawet kultystę chaosu, który miał pecha spotkać się z ostrzem wystających z burt Wave Serpenta! Świetna robota, tak dobra jak komiks, który będzie prezentował tło fabularne armii. Nic, tylko oczy przetrzeć ze zdumienia i pogratulować entuzjazmu!





·         Bloody Brushes prezentuje pierwsze swoje poczynania w ramach konkursu w postaci pojazdu Baal Predator.
·         Dakkainen pokazuje trzy Pantery z nałożonym podkładem, czekające na malowanie!
·         Elros idzie pełną parą i ma już za sobą sporo pracy włożonej w największy model w swojej armii, potężnego Woldwratha, gargantuana Kręgu Oroborosa.
·         Karpiu też nie marnuje czasu i ostro wziął się do roboty – ogromny Toad Dragon dostał już podkład na swoich największych obszarach a szóstka Skullcrusher’ów Khorna pięknie się błyszczy metalikami.
·         Milord również przypuszcza potężny atak, prezentując nam solidnie zaawansowane prace nad malowaniem Arachnoraka w jadowicie różowym kolorze oraz pasujących do tych jaskiniowych klimatów pełen oddział Nocnych Goblinów. Jakby tego było mało, iście zielonoskórą myślą techniczną zbudował dwie katapulty z drewna!
·         Morpheus co prawda za malowanie jeszcze się nie bierze, ale też nie zasypuje gruszek w popiele i skleja oraz konwertuje swój Płomienny Rydwan Tzeentcha.
·         Pepe się nie spieszy, ale prezentuje podziwu godną dokładność i pieczołowitość w wykonaniu planu, czyszcząc, tnąc i sklejając swoje rydwany i Hydrę do mrocznych elfów.
·         RafiK atakuje z przytupem i w ciągu tego tygodnia solidnie się napracował, malując w cygnarski błękit sporo ‘jacków oraz ogromnego kolosa – Stormwalla. Ładnie się to wszystko prezentuje, czekamy na ciąg dalszy.
·         Shin Ryu pokazuje dość unikalny projekt, bo swoją armię najemników – Psy Wojny do Warhammera Fantasy Battles – modele są już gotowe i przygotowane do ostrej aktywacji z pędzlem w ręku.
·         Vanswirr nie oddaje pola i atakuje bardzo fajnie psikniętymi pojazdami mrocznych eldarów, z eleganckimi podstawkami włącznie. Kadłuby prezentują się godnie, żagle również.
·         Adije i jego Khador nabierają rumieńców – dosłownie, bo czerwienią i złotem pochwalić się już może Man-O-War oraz Drakhun Dragoon. Lecz to Koldun Lord zwraca szczególną uwagę wysokim poziomem malowania!
·         Karkowa ze swoją monstrualną kolekcją z całą pewnością nawdycha się sporo farbiarskich oparów, jako że spreje odchodzą na maksa podczas nakładania podkładów i kolorów bazowych na jego licznych, dużych modelach.
·         KastorKrieg nie przejmuje się tempem i skupia się na detalach, pieszcząc staranie wnętrze swojego Land Raidera, by Terminatorzy podróżowali z klasą należną ich elitarnemu statusowi.
·         Konee nie chwali się za bardzo postępami w pracach, ale ‘jacki dostały już uroczo wojskowy kolor a w tle widzimy gotowe pod spodkładowanie elementy kolosa jakim jest Galleon.
·         Widać, kolosy i garganty to norma wśród Warmahordowców, bo Lunatyk też przygotował dwa ciężkie warjacki pod malowanie wraz z elementami kolosa, Judicatora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz