wtorek, 30 kwietnia 2013
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
Podsumowanie Tygodnia #7

Uff. Fortunnie opóźnienie drobne,
bo zaledwie jednodniowe. Trzeci tydzień drugiego etapu trwa a praca w domowych
warsztatach, na biurkach i stołach z całą pewnością wre. Ktoś może powiedzieć,
że poniższa lista aktywności raczej o tym nie świadczy, ale w pierwszym etapie
trzeci tydzień też wypadał wąsko, a jednak na koniec miesiąca ci, którzy nie
pokazywali swoich kart na przełomie całego etapu odkrywali wszystko i atakowali
z pełnią sił, stając równo w szranki z konkurencją. Liczę, że i w tym miesiącu
się nie zawiedziemy i zobaczymy kilkaset pomalowanych modeli łącznie. Tym bardziej,
że w rękach trzymam już nagrodę, która będzie dodana do pudełka w tym miesiącu,
a jest to naprawdę gruba rzecz – jedna mała koperta, jeden kawałek kartoniku, a
taka wartość! Jestem pewien, że się wam spodoba.

No cóż, pomimo że łączna
aktywność tygodnia nie świeci jakoś ogromnym entuzjazmem ogółu, to jednak
zawsze znajdą się tacy, których gorejący zapał świeci jasno niezależnie od dnia
tygodnia czy tygodnia w miesiącu! I choć paragraf ten rezerwuję głównie dla
najładniejszych modeli pojawiających się na łamach aktywacji, dziś docenimy
raczej ów palący entuzjazm i wyróżnimy bardzo
interesującą armię Yamchy – jego zielonoskórzy to prawdziwa
kolekcja weterana hobby, składająca się z całych stosów starusieńkich modeli, w
które to Yamcha wlewa nowe życie malując je z pasją i zawodowym, iście
manufaktury godnym tempem przy okazji zachowując solidny poziom i wielobarwność
połączoną z ostrymi kontrastami, można by rzec, styl ‘Eavy Metal sprzed dekady
z haczykiem. Jeżeli kręci was klasyka pośród modeli, warto zaglądnąć!
Amittus
kontynuuje prace nad swoją kolekcją krwiożerczych obcych i prezentuje nam
kolejną gotową potworę wyplutą przez statki-roje, czyli owianego niesławą
Zoantropa – Zgubę Malantai. Czekamy na więcej bezlitosnych ksenos!
Anaszkyl
powolutku acz nieubłaganie smaruje farbą kolejnych sonów Russa, tym razem
będzie to Wilcza Gwardia, która nabiera barw. Mamy też słowną obietnicą
nadchodzących prac nad Terminatorami, mamy nadzieję szybko ich ujrzeć.
Bananovitch
żmudnie nakłada odpowiednie kolory na swoich rycerzy, poleruje stal, maluje
oręż i szykuje swoich czempionów do kolejnych potyczek z siłami zła i występku!
Naturalnie czekamy na dalsze postępy w kolorowaniu śmietanki bretońskiej
kawalerii.
Doman
obiecał, że pomaluje sporo chłopa. Teraz dorzuca nam fotki Wiecznych
Strażników Zieleni i Krzewów Leśnych w liczbie 28 chłopa z fillerami a i bąka
pod nosem, że wojennych tancerzy ma już w dwóch-trzecich ukończonych. Jednak
fotkami nas nie raczy!
Elros
przypomniał sobie, że wypadałoby może bloga zaktualizować, i prezentuje
pierwsze prace nad kolejnymi bestyjkami do swojej kolekcji, tym razem skupiając
się na wadze piórkowej pod postacią wilczków czy paskudny o szpetnej mordzie.
Groan
poszukuje inspiracji na jakiś seksi sztandar do swojego oddziału czarnych
orków, którzy już twardo stąpają po ziemi ale brakuje im jeszcze kilku
kluczowych elementów – jak chociażby głowy. I łapy. I broń… Ale czekamy na
fotki!
Karpiu, Karpiu,
nie załamuj nas i rąk swych! W pierwszym etapie pokazałeś klasę i moc sprawczą,
a teraz, choć liczba modeli jednak zdecydowanie większa, to przecież nie
będziesz nam wciskał, że kolory bazowe to koniec malowania! ;) A na serio,
sporo dobra w szybkich czasie, ale liczymy na więcej.
Lechu,
choć Słowianin z miana, kontynuuje malowanie bardzo teutońskiej armii Averlandu
– czerń i żółć pojawia się coraz częściej na uniformach towarzysząc polerowanej
stali i ozdobami w miedzi. Wielkie Miecze napierają smaku i klimatu!
CowOrc
wreszcie zakasał rękawy i wziął się ostro i gęsto do roboty, prezentując
kolejną czwórkę goblinów, w tym muzyka i sztandarowego oraz nieco większy model
pod postawią szefa ogrów, który pośród zielonych znalazł się najpewniej z
zamiłowania do przemocy.
Adije
solidnie pracuje na ugranie przedwojennego szacunku ludu pracującego dzięki
regularnych postępom i updatejtom na swoim paintlogu, przez co podziwiać możemy
jego niezłomnego ducha i wytrzymałe na obciążenia nadgarstki - oto bowiem objawił nam się praktycznie
skończony oddział ciężkiej Khadorskiej piechoty. Miodek.
Karkowa,
jaki że trzyma się czoła stawki twardo i mocno, nie pozwala sobie na oddech i
kontynuuje walkę ze stosem swoich modeli, oddając do użytku kilka jednostek
piechoty, w tym między innymi mega-burszujów, zwykłych grubych zielonych czy
małego dredzika.
niedziela, 14 kwietnia 2013
Podsumowanie Tygodnia #5-6

Tym razem napełniony energią
pozytywnego dnia, słonecznego światła i przyjemnego ciepełka nie odkładałem
ciężkiej pracy na bok, i gdy tylko znalazłem wolną chwilkę od razu wziąłem się
na dopięcie postępów w Malarskiej
Aktywacji tak, jak to powinno być zrobione już kilka ładnych dni temu! Tak
więc zaczynamy od podsumowania pierwszych dwóch tygodniu kwietnia… A raczej,
zaczniemy od naszej tradycyjnej listy aktywności tuż po tym, jak ogłosimy
addendum do tablicy wyników, czyli zdradzimy wam sekret któż też zgarnął
bonusowe punkty za ilość!
31
wielkich modeli pomalował Karkowa,
przy okazji zgarniając najwięcej punktów w etapie – za wylanie z litra czy dwa
farby otrzymuje 5 punktów bonusowych.
Tuż tuż
za jego plecami stąpa Yamcha z 30
modelami nieco mniejszego kalibru i skali, ale liczba i tak robi wrażenie a
jest tam też kilka dużych bestii! 3 punkty bonusowe się należą z przydziału.
I stawkę
ilościową zamyka Pokrzyw, który
pomalował 14… Pojazdów, czyli całe małe biurko zaspamowane wehikułami Imperium.
Punkt honorowy otrzymuje!


A bohaterem tych pierwszych dwóch
tygodniu po raz drugi na łamach inicjatywy pozostaje Dymitr, miażdżąc system swoimi terminatorami
z zakonu Salamander, którzy nie tylko prezentują jego wysoki i zacny poziom
malowania, ale też wyśmienite, klimatyczne i bardzo reprezentatywne konwersje,
perfekcyjnie oddające ducha i smaczek oferowany przez zakon Vulkana. Dorzućmy
do tego podstawki pierwszej klasy, dodające świetnego kontrastu oraz
wzmagających atmosferę jednostki i otrzymujemy bardzo silny wpis do walki o
tytuł najładniejszego oddziału etapu drugiego. Oczywiście, kwiecień dopiero w
połowie, wszyscy mają czas powalczyć o ten tytuł, ale Dymitr ma już to z głowy
i może spokojnie obserwować konkurencję!
Amittus
kontynuuje przerabianie zebranej biomasy i produkuje kolejne elitarne potwory
na swoich organicznych okrętach – zwiadowcy spostrzegli Liktorów, Strażników
Roju oraz samą ‘Zagładę Malantai’.
Anaszkyl
przymusza swoich Kosmicznych Wilków do spędzenia trochę czasu nad
malowaniem swoich pancerzy. Nosiciel sztandaru, jak na honorowy tytuł mu
należny przystało, już nabiera kolorów i zaczyna się prezentować jak należy.
Bananovitch
ze swojego Orlego Gniazda posyła k’nam oddział najbardziej elitarnego
rycerstwa Bretonii, czyli samiusieńkich Rycerzy Graala. Praca wre, kropierz już
zaczyna prezentować pewien schemat pierwszego ze szlachetnych rzeźników.
Czekamy na więcej!
Bloody
Brushes też nie marnuje czas i kontynuuje walkę z malowaniem Krwawych
Aniołów prezentując tym razem bardzo odważny, acz bez dwóch zdań solidnie
wykonany OSL bijący z ich energetycznego uzbrojenia.
Doman
póki co się ogłosił – ot, cztery dziesiątki modeli zarzeka się chlapnąć
farbką na drugi etap, poczynając od 21 tancerzy wojny. Liczymy na wysoką jakość
i rychłe fotki w postępach nad pracami!
Groan w ogóle
wstydu nie ma, i zwyczajnie trolluje nam inicjatywę! Znaczy się, wziął się za
malowanie trolli, sympatycznie wyglądająca trójca paskud radośnie szczerzy kły
i rzuca internetową linią „Do you even lift?”
Gunilla ostro
atakuje front malarski zgłaszając solidną grupę modeli do drugiego etapu i od
razu prezentując konkrety w postaci ślicznie chlapniętego rycerza w żółci i błękicie
oraz drugiego trebusza gotowego do ciskania głazami we wraże siły.
Karpiu nie daje
się zbyć konkurencji z czołówki stawki i na drugi etap prezentuje zgłoszenie
zawierającego, bagatelka, niemalże 100 modeli – czy się wyrobi i zachowa swój
solidny poziom? Czy jest w stanie oczarować nas stylem a jednocześnie pomalować
wszystko? Czy powinienem przyjmować zakłady?
CowOrc prezentuje
swoje zgłoszenie na kwiecień w postaci kolejnych nocnych goblinów, których z pewnością
ma jeszcze całe stosy do pomalowania, trolla, trochę orków z dwoma choppami –
bo jedna to mało! – oraz ręcznej roboty rydwan.
Rafik pięknie
finiszował etap pierwszy solidnym Stormwallem i ciężkimi ‘jackami do Cygnaru,
teraz zaś zgłasza trochę solosów oraz lekkie ‘jacki – łącznie dziesięć modeli
oraz gorące postanowienie wymalowania ich wszystkich w terminie. Oby!
Shin Ryu ewidentnie
poczuł wiatr w żaglach, bo zaatakował zgłoszeniem trzech pełnych jednostek oraz
małego specjału w postaci wielkiej procy niziołków miotającej kociołkami z
gorącym wywarem… Specjał ten już nawet pomalował, narzucając solidne tempo
prac!
Stash najwidoczniej
ma świetną zabawę z Malarską Aktywacją, bo idzie jak burza a przy tym nie stara
się zalewać nas stosem chlapniętych miniatur, lecz najwidoczniej chce powalczyć
o nagrody za jakość – jego oficer już teraz prezentuje płaszcz dosłownie
ścinający z kolan. Oby tak dalej!
Vanswirr
i jego kabała mrocznych eldarów bynajmniej nie próżnują, i czekają na
malowanie w rdzawym a zarazem bardzo efektownym schemacie – zgłoszenie prezentuje
się miło i sympatycznie, liczymy na stos bardzo ładnych modeli!
Adije
od początku inicjatywy walczy z niesamowitą zaciętością, prezentując zapał,
który powinien świecić przykładem wszystkim hobbystom w kraju, regularnie
bombardując nas postępami w swoich pracach a przy okazji trzymając solidny
poziom swoich prac. Naprzód Khador!
Assarhadon
i jego Eldarzy z pewnością nie narzekają na braki w elitach – tyle tych
aspektowych jednostek, wszystkie czekają na malowanie i nawet możemy już
podziwiać pierwsze efekty na Skorpionach czy Ognistych Smokach.
Beldrin
obiecuje pomalowanie Alrika i 13 Długobrodych do swoich krasnoludów, w formie
pokuty za lekką obsuwę i finalny niewypał z pierwszym etapem prac. Gorąco
liczymy iż w jego krasnoludzim sercu znajdzie gorejący ogień zapału!
Fafel
nie uznaje odpoczynku i walczy metodycznie, acz prezentując figurki o
świetnym poziomie i klimacie – widać, łapie, że w ostatecznym rozrachunku celem
jest posiadanie armii zrywającej czapki z głów samym wyglądem! Wrongeye i
Snapjaw są tego przykładem.
Gmacio
kontynuuje przebudzanie kolejnych nieśmiertelnych wojowników Nekronów ze swoich
grobowców – barka bezgłośnie lewituje nad ziemią a piątka wojowników otrzepuje
pył z ramion gotowa do rozszczepiania wrogów na atomy.
Karkowa
nie odpuszcza. Po pomalowaniu /dosłownego/ stosu pojazdów do etapu pierwszego
zgłasza tym razem 96 modeli. Jako że udowodnił, że można szybko i sprawnie, to
wierzymy, że utrzyma tempo i zaleje nas modelami. Będzie ciekawie.
Matus podwija rękawy i
walczy, walczy z mocą i werwą, prezentując pierwszych gwardzistów-kultystów,
działo Thunderfire i całe pudło przecudnej urody Terminatorów czekających na
pomalowanie.
Pokrzyw
też rzuca rękawicę i kontynuuje piękne odrestaurowywanie i malowanie swoich
inkwizycyjnych sił, tym razem zarzucając nam listę wypełnioną drednotami,
maszynami pokutniczymi, piątką terminatorów i dwoma dziesiątkami Sióstr
Wielkopiłówek.
Yamcha
nie pozwala co poniektórym na dominację w tytule ‘najwięcej modeli
malowanych w historii Polszy’ i również zgłasza cały stos modeli, od razu się
za nie biorąc z wielkim entuzjazmem, prezentując pierwsze orki oraz szóstkę
naprawdę zacnych trolli.
czwartek, 11 kwietnia 2013
Podsumowanie Etapu Pierwszego!
Witam pięknie!
Wiem, wiem… „lekkie” opóźnienie w postach, ale cóż począć, kiedy jedna osoba
ogarnia całą imprezę a akurat dopada ją trud obowiązków dnia codziennego, to
niektóre rzeczy musza poczekać. Na dodatek trzeba było dać czas naszym zacnym
jurorom, by mogli rozdać punkty i wybrać zwycięzców pierwszego etapu w
kategorii najładniejszych zgłoszeń – ciężko oczywiście wyrokować tak wcześnie,
ale jak sami jurorzy zauważyli, jest już kilka projektów wartych uwagi i ich
śledzenia! Jak możecie podejrzewać to świetny dowód i motywacja dla dalszej
zabawy kiedy widzę, że na łamach Aktywacji powstają tak piękne armie. Zanim
jednak przejdziemy do wyników, kilka statystyk i ogłoszeń duszpasterskich.
Po pierwsze, kluczowe ogłoszenie dla
wszystkich uczestników – system Bloggera ostatnio trochę się ze mną pokłócił i poprztykał,
i z tabeli z listą blogów i paintlogów mogły zniknąć niektóre wpisy. Wszystkich
aktywnych uczestników proszę o sprawdzenie, czy link do waszych paintlogów
znajdują się na liście. Jeżeli nie, proszę w komentarzu o tym
poinformować wraz z linkiem, to go czym rychlej dodam.
Po drugie,
pora na trochę statystyk! 38
uczestników aktywacji zgłosiło modele do pierwszego Etapu i ukończyło swoje zgłoszenie
w mniejszym lub większym stopniu. To około połowa wszystkich uczestników
zabawy, co daje bardzo zadowalający wynik! Ale nie aż tak, jak ta liczba – 184. Tyle modeli pomalowaliście na
łamach pierwszego etapu. To więcej, niż ja pomalowałem przez całe życie, a
jeszcze bardziej, kiedy weźmiemy pod uwagę, że w tym etapie były to same duże i
bardzo duże modele, jak Garganty, Kolosy czy ogromne bestie i pojazdy. Łącznie uzyskaliście
2412 punktów a średnia uzyskanych
punktów wyniosła 63 punkty na
uczestnika. Słowem, jesteśmy bardzo zadowoleni z pierwszego etapu i jego
wyników.
A teraz pora na
najważniejszy kawałek – nasi zacni jurorzy zebrali się i uradzili, przeglądając
wasze prace i w pocie czoła wybierając faworytów… Be dalszych ceregieli, oto
wyniki!
I miejsce: Fafel ze swoimi najemnikami do Warmachine, zgarnął jednogłośny
wybór wszystkich jurorów za najładniejsze malowanie pierwszego etapu, i
otrzymuje należny bonus punktowy, czyli 8 punktów.
II miejsce: Dymitr i jego zakon Salamander ogarnął drugie miejsce za pomocą
świetnego Land Ridera i Stormtalona, otrzymując bonus w postaci 5 dodatkowych
punktów.
III miejsce: TheK wraz ze swoimi antygrawami ze światostastku Saim-Han, który
zgarnia trzecie, honorowe miejsce należne 3 bonusowe punkty.
Dodatkowo
przydzielono również punkty za zadania specjalne pierwszego etapu:
Najładniejsza Podstawka – Doman ze swoimi Drzewcami pomimo mocnej
konkurencji ujął jurorów za serce scenicznymi podstawkami przedstawiającymi
pewną historię, niczym miniaturowe dioramy. Zgodnie z założeniem zadania
otrzymuje on 10 dodatkowych punktów.
Najlepszy efekt postarzania / obrażeń –
I tutaj ponownie bezkonkurencyjny, według naszych jurorów, okazał się Fafel. Doceniony został realistyczny
efekt, subtelność w stosowaniu techniki oraz ogólny wpływ na całościowy wygląd
i prezencję modeli. 10 punktów się należy.
Najlepiej wykonana ofiara pojazdu /
potwora - Tutaj mamy trzech zwycięzców. Są nimi: zdecydowanym i mocnym głosem Thek i dekapitowany nieszczęśnik, który
wpadł pod ostrza przelatującego antygrawa; Groan
za elegancko rozchlapanego snotlinga, który nie miał szczęścia w noszeniu
kamieni; Oraz RafiK, którego
Stormwall wdeptał wrażego ‘jacka w ziemię i zjednoczył go ze skałą macierzystą.
Cała trójka uzyskuje po 3 dodatkowe punkty bonusowe.
Najlepsza historia jednostki – Tutaj wybór był ciężki, bo kilkoro
uczestników rzeczywiście się wzięło za walkę o te punkty i skreśliło kilka słów
na temat wybranego modelu. Palmę pierwszeństwa musze jednak oddać użytkowniczce
Gunilli za króla Bretonni! Lubię
kiedy historia nie tylko jest sympatyczna, ale też dobrze współgra i
reprezentuje model, jest jakby introdukcją do samego modelu. 5 punktów się
należy!
A teraz
wybrane notki i opinie naszych jurorów!
ARBAL
FAFEL
- Galleon... bardzo ładny i umiarkowany weathering. Ciekawa podstawka z efektem
wody i fajnymi smaczkami typu łańcuchy czy macka ośmiornicy. Widoczna dbałość o
szczegóły.
KARPIU - Chaos... dużo włożonej pracy, w cały projekt. Ciekawa kolorystyka całej armii. Bardzo ładne podstawki. Spójność całej armii.
KARPIU - Chaos... dużo włożonej pracy, w cały projekt. Ciekawa kolorystyka całej armii. Bardzo ładne podstawki. Spójność całej armii.
OLAF - "Wielkolud
z kamieniami na plecach"... bardzo ładny, malowanie tego modelu musiało
być prawdziwym wyzwaniem. Trzyma klimat. Dobrze dobrane kolory. Po prostu robi
wrażenie :)
Weathering, który przykuł moje oczy to prace Bloody Brushes i ponownei Fafel. Dodatkowe punkty za podstawki to Thek i znowu Fafel.
Weathering, który przykuł moje oczy to prace Bloody Brushes i ponownei Fafel. Dodatkowe punkty za podstawki to Thek i znowu Fafel.
REDAV
Na pierwsze miejsce według mnie zasługuje Fafel a to dla tego, że jego
prace są dopracowane i na wysokim poziomie. Modele pomalowane bardzo czysto i
starannie, ładne przejścia kolorów, dobre metaliki oraz podniszczenia i
zabrudzenia a na dodatek super podstawki pasujące klimatem do samych modeli. Drugie
miejsce według mnie to Lunatyk ponieważ bardzo dobrze posługuje się aerografem
ale potrafi też dorobić detale pędzelkiem i modele mają fajny klimat. Trzecie miejsce
to Black Brush Studio. Chariot pomalowany dobrze ale za to Orzełki super i
fajnie widać pióra oraz przejścia w różne kolory na głowach
i piórach.
LUK
Pierwsze miejsce bezapelacyjnie dla Fafela praca niemal idealna i ciężko tu
szukać jakichś niedociągnięć. Naprawdę starannie i czysto pomalowany do tego
dochodzi jeszcze bardzo efektywny weathering i podstawka też jest bardzo
klimatyczna i fajnie zrobiona. Ogólnie mówiąc powalił konkuręcję przynajmniej
na kolana.
Drugie miejsce dla Dymitra za Landka Salamander, bardzo przyjemna praca i
naprawdę miło się na nia patrzy. Podoba mi się pomysł w jaki został
skonwertowany dla celów zakonu salamander, jeżeli cała armia miała by tak
wyglądać to śmiało mogę powiedzieć, że będzie jedną z ładniejszych jakie
widziałem. Całość dobrze kontrastuje z ciemnymi dodatkami i obicia też nie
najgorsze więc zasłużony głow.
Trzecie miejsce za treemany dla Domana, który niestety poskąpił nam zdjęć
ale modele i tak wyglądają naprawdę fajnie. Podstawki są super klimatyczne i
widać że musiał się sporo napracować przy nich jaki i przy modelach. Sporo
dodanych elementów sprawia naprawdę dobre wrażenie oby tak dalej i miejmy
nadzieję na więcej zdjęć.
LOLER
1 miejsce dla Fafela, gdyż praca jest najlepsza technicznie. Gładkie
przejścia, ciekawe efekty, super wykończona podstawka. Ogólne wrażenie
najlepsze w całym konkursie póki co. 2 miejsce dałem Morpheusowi. Podoba mi się
kolorystyka, mocno Tzeentchowa. Bardzo dobre malowanie ognia, które generalnie
jest naprawdę trudne. Do tego ciekawy efekt na portalu. 3 Miejsce dla Theka.
Wysoki poziom malowania i to utrzymany na aż 7 pojazdach. Mocny kontrast i
soczysta czerwień, co jest trudne do uzyskania z tym kolorem a wyszło tu bardzo
dobrze. Do tego ciekawe i spójne podstawki, nie odciągające za bardzo wzroku
ale stanowiące dobre wykończenie.
Zastanawiałem się nad punktem dla Domana, ale zdjęć było za mało i do tego
to co było też nie było zbyt duże. Ciężko mi tu było ocenić, dlatego fajnie
jakby w następnych etapach było więcej zdjęć, bo armia ma potencjał.
I to by było na tyle na dzisiaj,
drodzy uczestnicy. Liczymy na waszą aktywację i więcej pięknym modeli w drugim
etapie, więc nie marnujcie czasu. Punkty bonusowe są dodawane w tym momencie do
tabeli wyników wraz dodatkowymi punktami za modele posiadające widoczne i
solidne kowersje, więc polecam rzucić okiem na tabelę wyników od czasu do
czasu!
Miłego wieczoru i połamania
pędzli!
środa, 3 kwietnia 2013
Wieści z pudełka #1

Tajemnica magicznego pudełka, czyli co też piszczy w Nagrodzie Głównej!
Z jednodniowym opóźnieniem co prawda, ale cóż, takie fatum, że najpierw
internet wysiada, stawia opór, nie chce powstać, to jeszcze zalew maili i
zgłoszeń związanych z finiszem drugiego etapu okazał się wyjątkowo czasochłonny
– nie obawiajcie się, mili uczestnicy, na wszystkie maile odpowiem, w każdym
paintlogu pojawi się odpowiedni komentarz potwierdzający przyjęcie zgłoszenia.
Na dziś jednak skupmy się na kartonowym pudełku, które powoli wypełnia się
nagrodami! Oczywiście należy tutaj przypomnieć naszych zacnych sponsorów, czyli
sklep Vanaheim.pl oraz TopBitz.com – gorąco polecam przejrzeć
ich oferty i kupować-kupować-kupować!

A co na dzień dzisiejszy ląduje w pudełku? Cóż, zaczniemy może od
technik postarzania czyli wszystkim, co nazywamy z angielskiego Weatheringiem.
Zaczniemy więc od zestawu ośmiu pigmentów Vallejo. By zwycięzca konkursu wiedział, co z nimi robić
dorzucamy pierwsze dwa numery fantastycznego ‘The Weathering Magazine’ wydawanego przez AK Interactive, czyli
numer poświęcony efektom rdzy oraz zapylenia. A byśmy mieli /na czym/
potestować nowo opanowane techniki postarzania… W pudełku ląduje zestaw spod
znaku Kromlecha – Orcs Juggernauts in Mecha-Armours,
cała trójka! Poniżej kilka fotek z tego, co właśnie wylądowało w pudełku…
A pod koniec kwietnia co zagości w pudełku? Nie chcemy zdradzać,
ale z pewnością mogę was zapewnić, że będzie to coś naprawdę dużego i bardzo,
bardzo… elastycznego względem zwycięzcy konkursu, ot, nagroda, która dostosuje
się do triumfatora naszej aktywacji!
Odnośnie finiszu etapu pierwszego… Trwa
podliczanie punktów i uzupełnianie tabeli oraz poszła wieść plemienna do
naszych jurorów o zebranie się przy ognisku i wybranie najlepszych prac
zebranych pośród naszych uczestników. W przeciągu następnych 48 godzin pojawi
się na łamach bloga post podsumowujący działalność uczestników! Stay Tuned!
poniedziałek, 1 kwietnia 2013
Etap drugi rozpoczyna się! Oraz inne informacje...
Kwiecień! Na dodatek pierwszy
dzień kwietnia, najgorszy możliwy dzień do pisania poważnych wpisów, bo wszyscy
są w stanie pełnej gotowości, oczekując dowcipów i kawałów z każdej możliwej
strony. Tak czy owak, konkurs trwa, a jedną piąta mamy już za sobą – Etap 1’wszy,
poświęcony ciężkiemu wsparciu już dobiega końca a wraz z nim rozpoczyna się
kilka rzeczy…
Takich jak, naturalnie, Etap
Drugi poświęcony jednostkom elitarnym w dość szerokim pojmowaniu tych słów. Tak
czy owak nowy kod zgłoszeń już wisi wraz z plikiem PDF i zapraszamy do
zapoznania się z tymże! Jak zgłaszać modele wybrane do brania udziału w walce o
dodatkowe, etapowe punkty? Tradycyjnie, robiąc zdjęcie ich stanu
surowego z widocznym kodem etapu i podesłaniem go na mojego maila – fireant.blog@gmail.com. Jeżeli jednak
posiadasz już zgłoszony blog / paintlog, nie musisz już niczego wysyłać na
jakiegokolwiek maila! Wystarczy na swoim blogu / paintlogu umieścić wpis
podsumowujący działalność całego miesiąca, wliczając w to listę pomalowanych
modeli oraz ich zdjęcia. Pamiętajcie jednak, że to dotyczy to tylko blogów
/ paintlogów, które zostały zgłoszone! Jeżeli do dnia dzisiejszego nie udało Ci
się zgłosić swojego paintloga, zrób to czym prędzej.
Drugą kluczową rzeczą jest
zliczanie punktów i przyznanie bonusów przez naszych zacnych jurorów! Jak
wiecie, do
godziny 23:59 dnia 2 kwietnia 2013 roku można zgłaszać pomalowane modele do
pierwszego etapu (*zarówno poprzez maila jak i w formie posta
podsumowującego na swoich paintlogach!*) a tuż po zamknięciu zgłoszeń do
dnia 8 kwietnia 2013 roku będziemy liczyć punkty, uzupełniać odpowiednią
tabelkę oraz czekać na decyzję jurorów – kto otrzyma punkty za najładniejsze
modele oraz powalczy o bonusowe punkty zadań? Się okaże!
Trzecią, równie kluczową sprawą, jest
oczywiście pierwsze uzupełnienie pudełka z nagrodą główną, czyli pierwszy rzut
towarów o wartości ~200 złotych do mistycznego pudełka, które miesiąc w miesiąc
wypełniać się będzie wszelakimi malarskimi i hobbystycznymi dobrami. Już jutro zapraszam do sprawdzenia, co
pierwszy miesiąc przyniósł ze sobą do ów pudełka.
Subskrybuj:
Posty (Atom)